Zmiany w służbach wojskowych. Nowi szefowie wywiadu i kontrwywiadu
O zmianach w wojskowych służbach specjalnych poinformował na konferencji prasowej we wtorek poseł KO Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.
Wcześniej premier Donald Tusk opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym napisał: "No to zapinamy pasy. Nowi szefowie służb, w tym CBA, przyjęcie budżetu, odwołanie Kurskiego z Waszyngtonu – to na początek dnia. Długiego dnia".
Trzęsienie ziemi w służbach specjalnych
W zeszłym tygodniu Tusk zwrócił się do Kolegium Służb Specjalnych, Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych i prezydenta o wyrażenie opinii na temat odwołania szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.
Za nadzór nad służbami specjalnymi w rządzie Donalda Tuska odpowiada minister koordynator Tomasz Siemoniak oraz jego zastępca gen. Radosław Kujawa.
Tusk: Spodziewajcie się szybkich i jednoznacznych decyzji
Według ustaleń portalu TVN24, większość decyzji kadrowych dotyczących tajnych służb, zarówno wojskowych, jak i cywilnych, została podjęta już wcześniej. – Natura tych spraw wymaga dyskrecji, ale spodziewajcie się państwo decyzji masywnych, szybkich i jednoznacznych – mówił Tusk podczas swojego exposé w Sejmie.
Szef rządu miał także wyznaczyć pierwsze zadanie nowym szefom służb – szybkie wejście funkcjonariuszy do instytucji i spółek Skarbu Państwa, w których mogło dochodzić do niszczenia dokumentów i wyprowadzania publicznych środków.
W zeszłym tygodniu odwołanie szefów pięciu tajnych służb pozytywnie zaopiniowało Kolegium Służb Specjalnych, wcześniej zrobiła to Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych. Za wnioskiem Tuska głosowało sześciu posłów. Przeciw był jeden – Waldemar Andzel z PiS.